Miejsce dla fotowoltaiki w Polityce Energetycznej Polski do 2040
Na początku lutego w Monitorze Polskim opublikowano PEP 2040, czyli Politykę Energetyczną Polski do roku 2040. Na ten dokument czekali praktycznie wszyscy przedstawiciele branży energetycznej. Co się w nim znalazło i jakie miejsce zajmuje w nim fotowoltaika?
Trzy filary polityki energetycznej
Dokument pokazuje, w jakim kierunku mają zmierzać zmiany w polskiej energetyce. Założenia PEP 2040 oparto o trzy filary:
- sprawiedliwą transformację;
- czyste powietrze;
- zeroemisyjny system energetyczny.
Jak zatem widać, dokument daje jasny sygnał, że w najbliższych latach polska energetyka odchodzić będzie od paliw kopalnych. Cele PEP 2040 mają być osiągnięte dzięki inwestycjom w transformację sektora ciepłowniczego, elektryfikacji transportu czy promowaniu domów wykorzystujących lokalne źródła energii – pasywnych i zeroemisyjnych. Z kolei osiągnięcie zeroemisyjnego systemu energetycznego ma być możliwe dzięki energetyce jądrowej i wiatrowej na morzu, zwiększeniu roli energetyki rozproszonej i obywatelskiej oraz dzięki zaangażowaniu energetyki przemysłowej.Patrząc na te założenia nasuwa się prosty wniosek - już wkrótce wkład odnawialnych źródeł energii, w tym fotowoltaiki, w produkcję energii w naszym kraju będzie bardzo duży.
Duży udział OZE w energetyce do 2030 roku
Według PEP 2040 udział odnawialnych źródeł energii w roku 2030 w końcowym zużyciu energii brutto wyniesie co najmniej 23%. W elektroenergetyce przewiduje się udział OZE na poziomie minimum 32%, w ciepłownictwie 28% a w transporcie 14%. Zarówno w elektroenergetyce, jak i ciepłownictwie, dużą rolę odegra energia słoneczna. Wpływ na pokrycie potrzeb cieplnych mają mieć kolektory słoneczne, zaś energia elektryczna z instalacji fotowoltaicznych będzie coraz mocniej wykorzystywana do pokrywania rosnących potrzeb na chłód i pokrycia letnich szczytów zapotrzebowania na energię elektryczną.
Ostrożne szacunki dotyczące mocy zainstalowanej z fotowoltaiki
Trzeba przyznać, że przedstawione w dokumencie szacunki dotyczące tego, jaka będzie łączna moc zainstalowana z fotowoltaiki w kolejnych latach, są dość ostrożne. PEP 2040 zakłada bowiem, że w roku 2030 będzie ona wynosić od 5 do 7 GW, a w 2040 między 10 a 16 GW. Tymczasem już na koniec lutego 2021 roku osiągnięto w Polsce poziom 4,2 GW. Łatwo więc wyobrazić sobie, że 5, a nawet 7 GW, przekroczymy dużo szybciej niż za dziewięć lat. Oczywiście dużo zależy od dostępności rozwiązań fotowoltaicznych – w tym przede wszystkim od ich kosztów oraz programów wsparcia takich, jak Mój Prąd czy Czyste Powietrze. Wszystko wskazuje jednak na to, że obserwowany od jakiegoś czasu rozwój rozwiązań fotowoltaicznych w Polsce będzie trwał nadal i może znacząco przyczynić się do realizacji założeń PEP 2040.