Jaka przyszłość czeka fotowoltaikę?

Rozwój fotowoltaiki w Polsce w ostatnim czasie nabrał niesamowitego tempa. Czy to tylko chwilowy boom, o którym za chwilę wszyscy zapomną? A może fotowoltaikę czeka świetlana przyszłość? Sprawdźmy!

Kiedy przekroczymy 10 GW?

Początkowo Polacy podchodzili do fotowoltaiki z pewną dozą ostrożności. Trudno się dziwić - była to nowość i nikt nie był w stanie przewidzieć, czy będzie się rozwijać, czy może popadnie w zapomnienie. Na zainstalowanie pierwszego gigawata energii z instalacji solarnych w Polsce trzeba było czekać aż osiem lat. Ale potem sprawy nabrały niesamowitego tempa i drugi gigawat zainstalowaliśmy w ciągu zaledwie… ośmiu miesięcy! Moc energii z fotowoltaiki w listopadzie 2020 roku przekroczyła w Polsce 3 GW i według szacunków pod koniec roku zbliżymy się do 4 GW. Gdyby takie tempo wzrostu utrzymało się w kolejnym roku, na koniec 2021 mielibyśmy w Polsce prawie 10 GW! Zdaniem ekspertów bardziej realne jest jednak osiągnięcie do końca przyszłego roku około 6 GW energii z fotowoltaiki.

Dopłaty do fotowoltaiki w 2021 roku

Z pewnością ogromny wpływ na ten szybki wzrost popularności fotowoltaiki w ostatnich miesiącach ma rządowy program Mój Prąd, z którego można uzyskać dofinansowanie do mikroinstalacji w wysokości pięciu tysięcy złotych. Pula środków na dopłaty - wynosząca miliard złotych - wyczerpała się już na początku listopada. Aby jednak zapewnić ciągłość programu, którego zakończenie przewidziano na 18 grudnia, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dołożył do puli dodatkowe sto milionów złotych. Potwierdzono również, że program dopłat kontynuowany będzie w roku kolejnym. Oprócz mikroinstalacji ma obejmować również między innymi domowe ładowarki do samochodów elektrycznych.

Technologia przyszłości

Na popularność fotowoltaiki wpływa też z pewnością szybki rozwój technologii. Instalacje stają się coraz trwalsze i wydajniejsze. Kolejne innowacje powodują, że można je stosować nie tylko w budynkach - zasilają jachty, samochody czy motocykle. Kolorowe ogniwa fotowoltaiczne z pewnością wpłyną na zwiększenie popularności wśród osób, które cenią sobie szczególnie estetykę i nie chcą niebieskich paneli w połączeniu z, na przykład, czerwoną dachówką. Przyszłością są też ogniwa fotowoltaiczne zintegrowane z powierzchnią dachu, a nie montowane na nim, lub znajdujące się w szybach okiennych. Trwają również prace nad bardzo cienkimi, elastycznymi panelami słonecznymi, którymi będzie można pokrywać fasady budynków.

Na powyższych przykładach widać, że fotowoltaika ma się dobrze i wszystko wskazuje, że będzie się mieć jeszcze lepiej. Rozwój technologii, coraz powszechniejsze przekonanie o realnych oszczędnościach i przewadze fotowoltaiki nad tradycyjnymi źródłami energii czy różne formy dofinansowania powodują, że instalacje fotowoltaiczne przestają być nowinką. Więcej o ich zaletach chętnie opowiemy podczas niezobowiązującego spotkania. Umów się na nie już teraz, wypełniając poniższy formularz!