Jak będzie wyglądać fotowoltaika za 30 lat?

2000 GW zainstalowanych w segmencie mikroinstalacji i 1000 GWh w domowych magazynach energii. Tak według raportu BloombergNEF i Shneider Electric będzie wyglądać rynek słonecznych instalacji do 2050 roku. Przyjrzyjmy się bliżej wynikom raportu.
Różne uwarunkowania na świecie
Według raportu zatytułowanego „Realizing the Potential of Customer-Sited Solar” do roku 2050 na całym świecie z własnej, zeroemisyjnej energii będzie mogło korzystać 167 milionów gospodarstw domowych i 25 milionów przedsiębiorstw. Za rynki z największym potencjałem uznano Australię, Wielką Brytanię, Niemcy i Stany Zjednoczone. Jednym z najważniejszych czynników wpływających na rozwój mikroinstalacji jest aspekt ekonomiczny. W Australii od roku 2013 zwrot z inwestycji następuje w mniej niż 10 lat, co przekłada się na duże zainteresowanie instalacjami – w samym roku 2020 nowozainstalowana moc sięgnęła 2,5 GW. Kraje, w których montaż instalacji nie jest aż tak mocno uzasadniony ekonomicznie dążą do popularyzacji odnawialnych źródeł energii poprzez różne formy wsparcia, co również przekłada się na wzrost instalowanych mocy. Przykładem może być Francja, gdzie przybyło 500 MW mocy zainstalowanej w fotowoltaice, a rządowe zachęty przekładają się na realne skrócenie czasu zwrotu z inwestycji – w przypadku domowych instalacji nawet do pięciu, a dla firm do dziewięciu lat.

Pomyśl o instalacji fotowoltaicznej już na etapie budowy domu
Wyniki raportu jasno pokazują, że montaż instalacji w domach, które dopiero są budowane, jest znacznie łatwiejszy i tańszy niż w przypadku budynków już istniejących. To również sygnał dla firm z branży fotowoltaicznej oraz budowlanej. Działając wspólnie mogą znacząco obniżyć koszty przeznaczane na marketing, sprzedaż czy montaż instalacji. Autorzy raportu zauważają więc, że dużym krokiem w kierunku jeszcze szybszego rozwoju rynku OZE będą wszelkie ułatwienia i zachęty do montażu instalacji w już na etapie budowy domu.

Magazynowanie energii kolejnym ważnym krokiem w rozwoju
Zbyt duża liczba mikroinstalacji może prowadzić do zbyt wysokiej produkcji energii w ciągu dnia i destabilizacji sieci. Dlatego stabilny rozwój energetyki słonecznej wymaga również inwestycji w magazynowanie energii w przydomowych magazynach. Na dzień dzisiejszy w Polsce nie ma wystarczających zachęt, ale już mówi się o tym, że kolejna edycja programu “Mój Prąd” ma kłaść główny nacisk na autokonsumpcję (np. pompy ciepła, ładowarki samochodów elektrycznych), a być może również właśnie na magazyny. Wśród zachęt do magazynowania energii twórcy raportu wymieniają między innymi dostosowane taryfy eksportowe, detaliczne stawki energii elektrycznej uzależnione od czasu jej wykorzystania czy umożliwienie płatności za magazynowanie w celu świadczenia usług sieciowych.
Już teraz możesz się przyczynić do rozwoju rynku mikroinstalacji i cieszyć darmową energią słoneczną! Wystarczy, że umówisz się na bezpłatną, niezobowiązującą konsultację z naszym doradcą technicznym.