Skąd biorą się różnice w cenach instalacji fotowoltaicznych?
Na rynku nie brakuje ofert tanich instalacji fotowoltaicznych. Niestety, często w parze z niską ceną idzie zła jakość, nieprawidłowy montaż czy komponenty z niepewnych źródeł. W efekcie takie instalacje podatne są na awarie i uszkodzenia, które mogą być wręcz niebezpieczne. Sprawdzamy, skąd biorą się niskie ceny instalacji fotowoltaicznych.
Skąd biorą się tanie instalacje fotowoltaiczne?
Sposobów na oszczędności jest wiele. Niestety, większość z nich może niekorzystnie odbić się na użytkownikach instalacji. Skąd biorą się tanie instalacje fotowoltaiczne? Oto kilka przykładów:
- Brak doświadczenia firmy na rynku energetycznym
Obserwowany od kilku lat boom na fotowoltaikę spowodował wysyp niedoświadczonych, garażowych firm oferujących instalacje fotowoltaiczne. Wiele z tych firm powstało 2-3 lata temu w wyniku boomu fotowoltaicznego, a ich głównym celem jest szybki zysk. Większość nie przetrwa długo na rynku, a ich klienci zostaną pozostawieni sami sobie. W przypadku ewentualnej awarii nie będą mieli możliwości skorzystania z gwarancji i sami będą musieli ponieść koszty serwisu. Zmiana systemu z net-meteringu na net-billing może wyraźnie wpłynąć na rynek. Potencjalnie mniejsze zainteresowanie instalacjami fotowoltaicznymi spowoduje, że utrzymają się tylko doświadczone firmy, które zajmują się sprzedażą energii i odnawialnych źródeł energii w szerszym ujęciu, są elastyczne i nie mają problemu z dopasowaniem do dynamicznych zmian na rynku.
- Nieprzestrzeganie standardów montażu
Bardzo często stosowane konstrukcje montażowe nie posiadają odpowiednich certyfikatów. Często wręcz spawane są samodzielnie przez sprzedawców. W dodatku często nie bierze się pod uwagę poszycia dachu – konstrukcja montażowa powinna być do niego odpowiednio dobrana. Oszczędności szuka się również na drobnych rzeczach, na które inwestorzy często nie zwracają uwagi. Chodzi na przykład o używanie nieodpowiednich kabli czy peszli. Grozi to nie tylko awariami, ale też niebezpiecznymi sytuacjami, takimi jak pożary instalacji czy zerwanie konstrukcji z dachu. Zdecydowana większość tego typu sytuacji wynika właśnie z błędów popełnionych podczas montażu, dlatego nie warto na nim oszczędzać.
- Brak doświadczonych ekip montażowych
Garażowe firmy montażowe często nie mają doświadczenia w montażu, nierzadko także instalatorzy nie posiadają uprawnień UDT, SEP. To prosta droga do błędów montażowych: począwszy od błędnego zamontowania konstrukcji, po zły montaż modułów i okablowania. Podczas montażu należy zachować odpowiednią odległość modułów od krawędzi dachu, a także odstępy pomiędzy panelami. Kable nie powinny stykać się z powierzchnią dachu, nie mogą być poskręcane itd. – warto przyjrzeć się pracy ekipy montażowej i zwrócić uwagę na takie szczegóły.
- Brak odpowiednich zabezpieczeń
Kolejnym sposobem na obniżenie kosztów instalacji jest stosowanie niewystarczających zabezpieczeń. Ogranicza się ich ilość albo stosuje zabezpieczenia niższej jakości. Zabezpieczenia powinny być dobrane odpowiednio do warunków w danym budynku. Jedną z niebezpiecznych praktyk stosowanych przez nieuczciwe firmy, jest montaż ogranicznika przepięć o zbyt niskiej klasie. Często rezygnuje się też z ograniczników przepięć po stronie AC oraz rozłączników z wkładkami topikowymi po stronie DC. Czym grozi nieodpowiednie zabezpieczenie instalacji chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć…
- Sprzęt z niższej półki lub niepewnego źródła
Wysokiej jakości sprzęt oznacza koszty. Dlatego dostawcy fotowoltaiki, którzy konkurują z innymi niską ceną, często nie mają w ofercie paneli i falowników najlepszych producentów. Zdarzają się też panele z niepewnych źródeł – spoza oficjalnej dystrybucji czy wręcz z odzysku. Sprzęt taki często pozbawiony jest gwarancji producenta – w przypadku awarii klient zmuszony jest do dokonania kosztownych napraw na własny rachunek. Panele od producentów z listy Bloomberg Tier 1 to gwarancja wydajności i długiej żywotności. Warto też sprawdzić, czy wykorzystywane przez firmę komponenty pochodzą z oficjalnej dystrybucji, posiadają numery seryjne i gwarancję realizowaną na terenie Unii Europejskiej.
- Dobro klienta się nie liczy
Oczywiście nie można generalizować, ale większość tanich firm fotowoltaicznych nastawiona jest na własny zysk, a potrzeby klienta nie są dla nich ważne. Nie biorą pod uwagę tego, co może stać się z instalacją za pięć, dziesięć czy piętnaście lat. Prawdopodobnie do tego czasu zdążą się zamknąć, więc pokrzywdzeni klienci i tak nie będą mieli do kogo zgłosić swoich roszczeń.
Jak widać, wybór tańszej oferty tylko pozornie niesie za sobą oszczędności. W rzeczywistości może wiązać się z wieloma problemami i dodatkowymi, nieprzewidzianymi kosztami. Jeżeli szukasz rzetelnego Partnera na wiele lat, skontaktuj się z nami i umów na bezpłatny audyt!